niedziela, 3 kwietnia 2022

Szarlotka Iga

 


To jest ciasto, które śmiało można uznać za wiosenne, uraczyć nim rodzinę podczas Wielkanocy. Ma w sobie cytrusową świeżość i delikatność białych kwiatowych płatków. Bardzo polecam dodatek wody z kwiatów pomarańczy – nie ma problemu z odnalezieniem jej w sklepach internetowych, nie jest droga, a wyjątkowo podbija smak zimowych jabłek, tworzy niezwykłą, nową jakość. Przydaje się w kuchni – oprócz tego, że aromatyzuję nią słodkie potrawy, służy mi też jako pachnący dodatek do płynu octowego, którym zastępuję chemiczne środki czyszczące.  

Nazwałam tę szarlotkę „Iga”, bo powstała w dzień, kiedy fantastyczna tenisistka Iga Świątek wygrała turniej w Miami, wchodząc do grupy Sunshine Double, czyli zawodniczek, które w ciągu jednego roku wygrały prestiżowe turnieje w Kalifornii i na Florydzie.

Szarlotka i sportowa radość zawsze w cenie.

Ciasto

Niepełna szklanka mąki,

3 łyżki cukru,

Pół łyżeczki proszku do pieczenia,

3 żółtka,

70 g margaryny lub masła,

Łyżeczka mocnego alkoholu (wódka, brandy, rum).

Warstwa jabłkowa

6-7 sporych, kruchych jabłek,

3 łyżki cukru,

1 łyżka cukru z wanilią,

Pół łyżeczki wody z kwiatu pomarańczy.

Beza

3 białka,

150 g drobnego cukru (można w małym malakserze rozdrobnić zwykły cukier),

Łyżka mąki ziemniaczanej,

Skórka starta z połowy cytryny albo z całej limonki.

Dodatkowo

Bułka tarta do posypania.

Składniki ciasta kruchego wrzucamy do misy malaksera – miksujemy krótko, tylko do ich połączenia. Formujemy kulę, zawijamy w papier do pieczenia, odstawiamy na chwilę do lodówki.

Jabłka obieramy, czyścimy, rozdrabniamy – przy pomocy tarki, albo robota kuchennego. Wrzucamy je na patelnię z cukrem i cukrem waniliowym, przesmażamy mieszając, aż zaczną gęstnieć (zależnie od gatunku jabłek – ok. 5-8 minut). Pod koniec dolewamy wodę z kwiatów pomarańczy, mieszamy.

Piekarnik nagrzewamy do temp. 180 stopni.

Tortownicę (śr. 24-25 cm) wykładamy papierem do pieczenia, ciasto wałkujemy w okrąg na stolnicy podsypanej lekko mąką, umieszczamy je w tortownicy (przenosimy nawijając na wałek) – na spodzie i brzegach na wysokość ok. 3 cm. Nakłuwamy ciasto widelcem i posypujemy lekko tartą bułką.

Na cieście umieszczamy jabłka, wyrównujemy powierzchnię i wkładamy do piekarnika na 25 minut.

Po 15 minutach od włożenia ciasta do piekarnika, przygotowujemy bezę.

Ubijamy pianę z białek – przez ok. 5 minut na wysokich obrotach. Po tym czasie dosypujemy po łyżce cukier, przez cały czas miksując, gdy zużyjemy cały cukier, dosypujemy mąkę ziemniaczaną oraz startą skórkę i jeszcze przez minutę miksujemy.

Wyjmujemy ciasto z piekarnika, umieszczamy na wierzchu bezę, lekko ją rozprowadzamy i znów wkładamy do piekarnika. Po 10 minutach zmniejszamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy jeszcze 10 minut.

Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy do przestudzenia.  Pięknie się kroi, robi wrażenie.