niedziela, 19 maja 2019

Twarożek z tofu


Bywam sceptyczna wobec wegańskich zamienników nabiału, ale najczęściej jest to nieufność nieuzasadniona. Na szczęście moja ciekawość kulinarna, otwartość na smaki i – nie ma co ukrywać – łakomstwo, wiodą mnie na dobre szlaki wegetariańskie i wegańskie. Czasy, gdy bez mięsa znaczyło bez smaku, minęły już dawno i bezpowrotnie. A i ci, którzy chcą, albo muszą unikać produktów z mleka krowiego, także mają dobry i duży wybór.
Tofu ma chyba tyleż zwolenników, co nieprzejednanych wrogów – zarzuca mu się nijakość, dziwny posmak i „tekturową” konsystencję. Soja też nie ma dobrej prasy. Jeśli jednak ktoś – jak ja – docenia tę umiejętność swoistej mimikry tofu, czyli udawania czegoś innego i to z bardzo dobrym efektem, a soi się nie boi, będzie sięgać po tofu z przyjemnością.
Zmiana tofu w pyszny twarożek to naprawdę magia. Tyle, że nie odbywa się za pomocą cudownej różdżki, a kilku nieodzownych i niespecjalnie trudnych do kupienia, albo zrobienia składników. Po pierwsze: musicie mieć płyn z kiszonki. Z ukiszonych ogórków, marchewki, czy innych warzyw. Raczej nie sok z kapusty, bo ma jednak specyficzny smak. Po drugie: potrzebne są płatki drożdżowe nieaktywne. Można płatki zrobić – według tego przepisu, ale prościej będzie kupić. Znalazłam je w zwykłym sklepie spożywczym, na stoisku z tzw. zdrową żywnością. To specjalnie spreparowane drożdże, bez właściwości rozmnażania, za to ze zdolnością wspomagania smaku potraw bezmięsnych. Nadają charakterystyczną, serową nutę, bardzo lubię dodawać je do bulionów i wywarów bezmięsnych zup. Konieczne są też przy produkcji domowego, wegańskiego majonezu, który – w przypadku wegan – jest nieodzownym, trzecim składnikiem twarożku z tofu. Jeśli nie jesteście weganami, można zastąpić go zwykłym majonezem. Ja korzystam z przepisu Marty Dymek z Jadłonomii na wegański majonez doskonały, bo fascynuje mnie sam proces zamiany aquafaby (czyli płynu z puszek z ciecierzycą) w gęsty, kremowy, pyszny majonez.
Reszta składników jest banalna, podobnie jak samo przygotowanie twarożku z tofu.

Składniki:
Opakowanie (180 g) tofu naturalnego albo wędzonego,
3-4 łyżki płynu z kiszonki,
Kilka rzodkiewek,
Dwie dymki ze szczypiorem,
Łyżeczka płatków drożdżowych nieaktywnych,
2-3 łyżki majonezu (wegańskiego albo zwykłego),
Sól i pieprz,
Opcjonalnie – kilka kropli soku cytryny.


Tofu umieszczamy w płytkiej misce i rozdrabniamy przy pomocy widelca. Dolewamy sok z kiszonki, mieszamy – już teraz powinna powstać grudkowata konsystencja twarogu. Oczyszczone i wypłukane rzodkiewki kroimy, albo ścieramy na tarce, białą część dymki i szczypior drobno siekamy – dorzucamy do tofu. Dodajemy płatki drożdżowe, majonez, doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy. Gotowe! Jeśli ktoś woli odrobinę kwaskowy smak, może dodać parę kropli soku cytrynowego. Dla mnie i bez tego jest to twarożek – ideał.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz