czwartek, 23 lipca 2015

Balkon Bistro 1/6. Sałatka pomidorowo-ziołowa

Kilka metrów kwadratowych na zewnątrz. Własny kawałek nieba, z koronami drzew i dachami budynków, z ptakami, gwiazdami, zapachem kwiatów. Jest stolik, krzesło, okno z kuchni ... Takie małe bistro na balkonie. Grzanka z kawą smakuje tutaj jak nigdzie indziej. Pierwszy sezon trwa, trzeba nadrobić stracony czas.


Lipcowy wieczór, nazajutrz nie trzeba iść do pracy, słońce pięknie zachodzi, chmury jak zwykle niezawodne w swoim reality show. Spokój i czysta radość. Do tego taka prosta, zwyczajna sałatka. A jednak troszkę niezwykła, bo z ziołami z balkonu. Świeżość, kwaskowa słodycz pomidorów, pikantna cebulka, dwa rodzaje bazylii, tymianek cytrynowy, no i te listki nasturcji... Smakują jak rzeżucha z rzodkiewką, tylko łagodniej. Dobra oliwa i własny chleb. Najlepiej.

Składniki (porcja dla 1-2 osób):
2 spore pomidory obrane ze skórki,
1 cebulka dymka (z zieloną częścią),
Kawałeczek twardszego sera z niebieską pleśnią (wielkości pudełka zapałek),
2 łyżki suszonych pomidorów drobno pokrojonych,
Łyżka kaparów,
Ulubione, świeże zioła: tymianek, bazylia, oregano, mięta, szałwia...
Listki nasturcji (opcjonalnie).
Oliwa,
Sól w płatkach, pieprz.


Pomidory kroimy, wrzucamy do miski, siekamy cebulkę – dodajemy. Kruszymy ser, wsypujemy kapary i suszone pomidory. Doprawiamy solą i pieprzem, skrapiamy oliwą, posypujemy ziołami. Na brzeg talerza dajemy chleb podzielony na niewielkie kawałki.

Do zjedzenia od razu. Talerz do wyczyszczenia chlebem. Niebo w gębie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz